Przez oceany celuloidu przedzierają się wyspy pozostałej jeszcze delikatnej emulsji światłoczułej. Zamrożone światło nieistniejącego już świata, resztki jakie pozostały i oparły się próbie czasu
i natury. Podróż to nie tylko rzeczywiste przemieszczanie się. Ma ona również znaczenie metaforyczne. Bowiem poprzez medium fotografii przenosić się można do nieistniejących już światów,
które uratowane, czekają na ponowne odkrycie w archiwalnych zbiorach.